Niedziela
Smutna niedziela. Przed świtem pułk przybył do Wituszy Poprzecznej, gdzie częścią czuwał na stanowiskach prowizorycznych a większą częścią pułk odpoczywał po stodołach. Od świtu lotnictwo npla bombardowało rejon pułku a szczególnie m.p. (inspektora armii) dowódcy armii pomorskiej gen. Dyw. Boronowskiego, któremu ok. 11-12, rozbito sztab i sam w towarzystwie mjr. dypl. przyszedł pieszo do m.p. dcy pułku mjr. Łobzy. Gen. Bortnowski mając, zniszczone środki lokomocji, chciał od nas auto, które niestety z braku benzyny nie mogło już służyć i pozostawione zostało przez nas u wieśniaka Dylika Jana. Ponieważ przy następnym domu w rej. naszego pułku stało auto oficera z poza pułku naszego, więc za jego zgodą przekazano je p. generałowi, który odjechał do lasku Brzeziny. Ok. godz. 13-ej pułk otrzymał rozkaz z dziwa 4 dp: „14pp. jaknajszybciej przesunie się do lasu Brzeziny, gdzie nastąpi reorganizacja armii pomorskiej dla dalszych działań”. Dzień słoneczny i dość ciepły ale wykorzystany, jak nigdy, przez lotnictwo npla, które z niskiego pułapu bezkarnie obrzucało bombami pułk w czasie przemarszu. Pozrywane wodze i postronki leżały wszędzie po drodze a konie, jak dzikie, biegały po polach i drogach. Po przyjściu do lasu Brzeziny spadł grad, dochodzący do wielkości jajek wróbli. Ok. godz. 16 odprawa d-ców pułków u dcy armii pomorskiej, poczem przeprowadzono reorganizację oddziałów, które mocno były przetrzepane i małe ilościowo. Nakarmiono żołnierzy i zaopatrzono w amunicję i granaty. Odprzęgnięto wszystkie konie, prócz armat, armatek ppanc i CKM, i pozostawiono w lesie samopas. Ok. godz. 18-ej – 4dp. otrzymała rozkaz od dcy armii sforsować rz. Bzurę w rej. Biała Góra. W związku z tym pułk otrzymał z 4dp. rozkaz: „14pp. jako straż przednia dywizji posuwać się będzie po osi marszu: wieś Brzeziny, Jamne, Iłów, Mie….ki, Łaziska, Budy Stare i gaj Radziwiłka. 63pp. i 67pp. – jako siły główne. Dca dywizji za 14pp. Całość bagnet na broń. W skład 14pp. – jako straży przedniej wchodziły oddziały: II/14pp. bez 4 komp i 2 plutonów 5-komp., III/14pp. o b. małych stanach, działon art. piech., komp. ppanc o 5 armatkach, pluton pionierów i niepełny pluto łączności. Stan pułku wynosił 372 żołnierzy. Z braków dców sformowano z dwu baon – jeden batalion pod d-ztwem mjr. Rodzenia i oddz. specjalne – jako jedną kompanię. Zaznaczyć należy, że w najlepszej formie trzymała się komp. 9-ta pod dztwem por. Iwańskiego Franciszka o stanie 120 strzelców, w tym 40 strzelców jako pozostałości po 8 komp. – kpt. Fabijanowskiego Wacława, który już od 16 – zaginął. Odbiło się wielu i innych oficerów, jak kpt. Berger Antoni – dca II/14pp., por. Buczyński Zygmunt dca 2 komp. CKM. Po zlikwidowaniu obrony naszej przez npla w dniu 16/IX – nad Bzurą stany żołnierzy i oficerów mocno się zmniejszyły.
Przed północą pułk przechodził przez palący się Iłów, zawalony zewszech stron taborami. Pułk przechodzić musiał rzędem. Żołnierz – żołnierza trzymał za pas, aby nie stracić łączności. Widok – fatalny i b. przykry. Po przejściu Iłowa w godz. 0,1 – dołączył do pułku I/14pp. o stanie około 150 żołn. Bat. ten z rozk. 4dp. po zajęciu przez npla Mauszyce miał opóźniać pościg npla po osi: Zduny Kościelne, Szymanowice, Wyborów, Mostki, Karsznice, Czerniew, Niedzielska, Brzeziny, Iłów. Wskutek stoczonych walk po drodze opóźniania a jednocześnie ubezpieczania 4 dp. od wschodu batalion coraz bardziej topniał, mając coraz więcej zabitych i rannych. Zmęczenie i wyczerpanie również wpłynęło na wielu żołnierzy, którzy pozostali po drodze z braku sił.